Komu śmieci |
W latach 2007-2013 na gospodarkę odpadami potrzeba 15 mld zł. 3,3 mld zł będzie pochodzić z funduszy unijnych, ale 11,7 mld zł będzie musiał zainwestować sektor prywatny - poinformował w piątek wiceprzewodniczący Polskiej Izby Gospodarki Odpadami (PIGO) Michał Dąbrowski.
Polska Izba Gospodarki Odpadami ostrzega, że przygotowywana właśnie zmiana przepisów w zakresie gospodarki odpadami może spowodować trudności w uzyskaniu pieniędzy od prywatnych firm, które zostałyby wykluczone z tego rynku.
Jak powiedział Dąbrowski na spotkaniu z dziennikarzami, brakujące na gospodarkę odpadami środki są tylko w rękach prywatnych. "W minionych czterech latach to właśnie przedsiębiorstwa prywatne zapewniły realizację unijnego prawa związanego z gospodarką odpadami" - powiedział Dąbrowski.
Zwrócił uwagę, że kolejne rządy próbowały udowadniać, iż funkcjonujący model gospodarki odpadami nie jest "modelem optymalnym". Tym razem w Ministerstwie Budownictwa przygotowywany jest projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który zakłada przekazanie gminom wszystkich zadań związanych z gospodarką odpadami.
PIGO jest przeciwnikiem takiej zmiany. Argumentuje, że realizacja nowej ustawy oznaczałaby wywłaszczenie z rynku przedsiębiorstw prywatnych, działających na rynku odpadów od początku lat 90. "Przygotowywany projekt ustawy stanowi bardzo poważne zagrożenie dla 60 proc. sektora prywatnego, działającego w branży odpadowej od 17 lat. Gminy obejmą monopol na rynku odpadów. W Polsce nie jest potrzebne nowe prawo, tylko skuteczna egzekucja obowiązujących przepisów" - dodał Dąbrowski.
Źródło - PAP (www.pap.pl)
Warto zobaczyć