Siła bałtyckiego wiatru |
Dzisiaj w Polsce energetyka wiatrowa rozwija się wyłącznie na lądzie. W marcu europejski potentat tej branży koncern Iberdrola z Hiszpanii uruchomił farmę w Kisielicach pod Iławą. Koszt inwestycji to 50 milionów euro, docelowa moc - 40,5 MW.
Łódzka spółka chce postawić trzy farmy na morzu na tzw. Ławicy Słupskiej, Środkowej i w okolicach Żarnowca. Koszt każdej to około 1,7 miliardów złotych. Wiadomo, że każda ma liczyć po 100 wiatraków o łącznej mocy 900 MW. Koszty ich postawienia są nieco wyższe, ale wydajność dużo wyższa od pracujących na lądzie. Wiatraki na lądzie mogą pracować przez dwie - trzy tysiące godzin rocznie, tymczasem na morzu 7,5 tysiąca godzin.
Oznacza to, że jedna morska farma o mocy 300 MW może wyprodukować tyle prądu, co 2 - 3 lądowe farmy wiatrowe tej samej mocy. To efekt większej siły i częstotliwości wiatru na morzu. Na turbinę 3 MW zlokalizowaną na morzu trzeba wyłożyć 5 - 5,5 mln zł.
Źródło - Rzeczpospolita (www.rzeczpospolita.pl)
Warto zobaczyć