Inspektor sanitarny ukarze za brak rejestracji |
Producenci i importerzy chemikaliów, którzy nie zarejestrują się w unijnym systemie REACH, muszą się liczyć z surowymi sankcjami
Nowelizację ustawy o substancjach i preparatach chemicznych trzeba uchwalić bardzo szybko, ponieważ do 1 grudnia krajowe firmy sprowadzające i produkujące chemikalia muszą zarejestrować się w unijnym systemie REACH. Niezarejestrowanych wstępnie substancji nie wolno będzie wprowadzać do obrotu w całej Unii Europejskiej.
Projektowane przepisy, które czekają właśnie na rozpatrzenie przez Sejm, umożliwiają kontrolowanie firm wprowadzających chemikalia m.in. przez służby celne i pożarnicze, inspekcję handlową, ochrony środowiska i inspekcję sanitarną. Przedsiębiorcy prawdopodobnie najczęściej będą mieli do czynienia właśnie z tą ostatnią.
Wprowadzają też sankcje karne dla tych, którzy nie przestrzegają przepisów. Jeśli ktoś będzie wprowadzał do obrotu preparaty (a także detergenty) stwarzające niedopuszczalne zagrożenie dla ludzi bądź środowiska, czyli takie, którymi obrót jest zakazany, zaryzykuje nawet pozbawienie wolności do dwóch lat. Kto nie zarejestruje w odpowiednim czasie substancji w systemie REACH, zapłaci grzywnę. Za nieprzestrzeganie niektórych unijnych przepisów sankcje sięgną nawet 500 tys. zł. Trudno ocenić, czy przedsiębiorcy będą mieli problemy z unijną rejestracją.
– Na razie nie mamy takich informacji – mówi Jerzy Majka, inspektor do spraw substancji i preparatów chemicznych. – Liczymy, że uzyskamy je do końca tego miesiąca.
Źródło - Rzeczpospolita (www.rp.pl)
Warto zobaczyć