Czy stać nas na spalanie odpadów? |
Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, którego prawo nie przewiduje nowoczesnych metod unieszkodliwiania odpadów medycznych. W kwietniu br. rząd przyjął projekt ustawy, dostosowującej prawo polskie do norm europejskich, dopuszczając wykorzystanie alternatywnych metod ich unieszkodliwiania. Bezpieczeństwo, a także pozytywne skutki gospodarcze takiej zmiany w polityce zarządzania odpadami medycznymi, widoczne są gołym okiem. Dzięki zmianom legislacyjnym oszczędności służby zdrowia mogą sięgnąć kilkuset milionów złotych rocznie.
Pozytywne skutki ekonomiczne dopuszczenia alternatywnych metod unieszkodliwiania odpadów nie podlegają wątpliwości. Spowodują one spadek cen i odejście szpitali od przestarzałych technologii, na rzecz tańszych i nowoczesnych sterylizatorów czy autoklawów. Najistotniejszą wydaje się kwestia, że obniżone zostaną koszty funkcjonowania publicznej służby zdrowia. Przekłada się to na powstanie wielu podmiotów gospodarczych, specjalizujących się w unieszkodliwianiu odpadów medycznych, a tym stworzenie warunków uczciwej konkurencji dostawców i wielu nowych miejsc pracy.
Średni koszt dobowego utrzymania pacjenta w Polsce to waha się od 5 do 15 zł. Statystycznie przy łóżku pacjenta powstaje ok. 1 kg odpadów medycznych na dobę. Jeśli odpady te będą unieszkodliwiane w sposób alternatywny, każde łóżko przyniesie średnio 1,50 - 2 zł oszczędności. Przy założeniu, że w Polsce jest około 190 000 łóżek, oszczędność może sięgnąć nawet 400 000 złotych dziennie, a zysk dla finansów służby zdrowia można szacować na poziomie co najmniej 100 mln złotych rocznie.
Tak duże rozbieżności w cenach unieszkodliwiania odpadów metodami alternatywnymi a spalarniami, wynikają z kosztów budowy i eksploatacji urządzeń. Koszt budowy spalarni to 6-7 mln złotych, koszt spalenia odpadów to kwota od 2,50 zł do nawet 6,50 zł za kilogram. Opłata z tytułu oddania na składowisko wysoko toksycznych żużli i popiołów to około 650 zł za tonę. Dla przeciwwagi koszt unieszkodliwienia odpadów w sterylizatorze lub autoklawie to około 1,00 zł/kg, a takie urządzenia są nawet 10-krotnie tańsze.
Okazuje się, że tradycyjne spalanie jest najdroższą z dostępnych opcji unieszkodliwiania odpadów, dodatkowo skrajnie nieprzyjazną dla środowiska. Popularne technologie spalania przyczyniają się
do emisji do atmosfery toksycznych dioksyn i furanów.
Warto zobaczyć