Oczywiste oczywistości, jak mawia klasyk... HS to High Solid - wysoka zawrtość cząstek stałuch. LZO to Lotne Związki Organiczne (oczywiście z angielskiego VOC - Volatile Organic Compound(s)). Jedno co innego i drugie co innego.
Pytanie nie dotyczy co piszą producenci, tylko co oznacza zapis rozporządzenia.
Producenci, jak wynika z informacji od nich właśnie, oznaczają jako HS te wyroby, które spełniają wymagania dyrektywy 2004/42/WE i rozporządzenia MG z 16.01.2007 (Dz.U.07.11.72). Czy o tym myślał MŚ wydając rozporządzenie w sprawie przypadków, w których wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza z instalacji nie wymaga pozwolenia? Osobiście wątpię.