Witam, jestem zwykłą mieszkanką małej spokojnej wioski, której życie zakłóca praca nielegalnego złomowiska prowadzonego po sąsiedzku (ok 200m od mojego domu) na placu u sąsiada. Pomijając wątpliwe walory estetyczne tej kupy złomu, ja i inni sąsiedzi doświadczamy ciągłego hałasu spowodowanego przerzucaniem złomu. Ponadto palenie części które pozostają np. z samochodów, a do złomu się nie kwalifikują, skutkuje kłębami czarnego dymu lecącego niejednokrotnie w kierunku naszych posesji. Na dodatek ogromne tiry transportujące ten złom wzniecają kłęby kurzu jeżdżąc po polnej, bitej drodze prowadzącej do złomowiska, oraz sprawiają że dom po prostu drży w posadach, ponieważ droga znajduje się bezpośrednio przy moim ogrodzeniu. Proszę więc o pomoc w tej beznadziejnej sprawie i podsunięcie paru pomysłów jak tego pana z całym jego złomem posłać do diabła, a konkretnie o odpowiedź na pytanie jakie warunki trzeba bezsprzecznie spełnić, żeby takie złomowisko mogło w ogóle funkcjonować legalnie. Z góry dziękuję wszystkim życzliwym za pomoc.