Jesli towar przyjechal na paletach EURO certyfikowanych(Epal,Mav,CD itp to powinno znaczyc,ze taka paleta jesli nie ma wyraznych uszkodzen wedlug norm karty UIC435,moze byc odsprzedana gdyz jest to paleta tzw.wielokrotnego uzytku.Jesli natomiast paleta jest,przemyslowa,jednorazowa skoro nazywaja ja jednorazowa to czemu odsprzedaja jako palete pelnowartosciowa? czyli robiona bez jakis spelniajacych norm,bez certyfikatow fitosanitarnych,o roznej grubosci desek,z jakimis oflisami widocznymi,nierownomiernie wbitymi gwozdziami i roznymi tego typu wadami-to taka paleta powinna byc zakwalifikowana jako odpad i przekazana firmie firmie zajmujacej sie recyklingiem i odzyskiem palet ktora po ogladnieciu wad stwierdzi,ze paleta nadaje sie albo do odzysku czyli naprawieniu tychze wad,albo do recyklingu gdyz jest calkowicie zdewastowana.To co sie teraz dzieje na rynku to zwykle oszustwo gdzie supermarkety sprzedawaja po skupach ktore nie posiadaja zadnych zezwolen palety przemyslowe,jednorazowe jak pelnowartosciowe palety.Niestety ustawa powinna byc bardziej rygorystyczna i jasno okreslajaca palety gdyz czesto wszyscy sie gubia w tym wszystkim i mamy samowolke.Po co sie zajmowac recyklingiem i odzyskiem i dbac o srodowisko jak i tak te palety sa w obiegu czesto w takim stanie gdzie gwozdzie same stercza nie ma zadnej kontroli nad tym czy dana paleta nadaje sie to odzysku czy do recyklingu bo firmy ktore sie tym zajmuja sa pomijane a handel takimi zanieczyszczajacymi srodowisko paletami kwitnie na całego