ja nie praktykuję naliczania opłat za ON. Wychodzę z założenia: opłata jest za emisję przy przeładunku, a nie za sam fakt przeładunku... w temperaturach otoczenia składniki ON praktycznie nie są lotne, czyli nie powodują emisji (chodzi o prężność par w temperaturze ok. 20 stopni).
WIOŚ nigdy nie podważył tego argumentu.
A gdyby liczyć z przedstawianych wyżej wskaźników (1,3g alifatów/Mg, 0,11 PLN/kg) to dopiero przy przeładunku ok. 100 ton opłata przekracza grosz, czyli pojawi się więcej niż 0. Jest o co bić pianę???