forum dyskusyjne
pytaj, ... odpowiadaj, ... dyskutuj , daj się poznać innym jako fachowiec w branży
Aby prawidłowo korzystać z serwisu, należy włączyć w przeglądarce obsługę JavaScript.
Jeżeli nie wiesz jak to zrobić, skorzystaj z pomocy jej producenta.
Jeżeli nie wiesz jak to zrobić, skorzystaj z pomocy jej producenta.
WSZYSTKIE KATEGORIE
Schowek - Forum
auto pozostawione w zakładzie mechanicznym
Wysłany - 2009-03-13 13:42
Odsłony - 1229
mechanik
Witam !
Mam zakład mechaniczny i problem z pięcioma samochodami, których właściciele od dwóch, trzech lat nie zgłaszają się po ich odbiór (wyjechali do Anglii albo ślad po nich zaginął).
Co roku wysyłam za potwierdzeniem odbioru prośbę o odebranie pojazdów ale bez efektu. Straż miejska zajmuje się tylko pojazdami porzuconymi na terenie publicznym , stacja demontażu też ich nie przyjmie bo nie jestem właścicielem, na ulicę też ich nie mogę wystawić bo boję się żeby ktoś mnie potem nie oskarżył o kradzież.
Proszę o podpowiedź jak wybrnąć z tej sytuacji i legalnie pozbyć się tych pojazdów .
Mam zakład mechaniczny i problem z pięcioma samochodami, których właściciele od dwóch, trzech lat nie zgłaszają się po ich odbiór (wyjechali do Anglii albo ślad po nich zaginął).
Co roku wysyłam za potwierdzeniem odbioru prośbę o odebranie pojazdów ale bez efektu. Straż miejska zajmuje się tylko pojazdami porzuconymi na terenie publicznym , stacja demontażu też ich nie przyjmie bo nie jestem właścicielem, na ulicę też ich nie mogę wystawić bo boję się żeby ktoś mnie potem nie oskarżył o kradzież.
Proszę o podpowiedź jak wybrnąć z tej sytuacji i legalnie pozbyć się tych pojazdów .
Oferty biznesowe związane z tematem wątku dyskusji
Odpowiedzi
Re: auto pozostawione w zakładzie mechanicznym
Wysłany - 2009-03-22 22:23:27
GOŚĆ
Troche ich duzo uzbierales. Ja kiedys mialem problem z jednym pozostawionym samochodem. Wystawilem na ulice czyli w ogolnodostepne miejsce. Po pol roku przyszedl klient i nawet sie nic nie burzyl. Po rozmowie pozostawil mi auto w prezencie. Jakby jeszcze mial jakies pretensje wyparlbym mu sie w oczy ,ze nic u mnie w warsztacie nie pozostawial.
Ilość rekordów 1 do 1 z 1
