Gordix, to jest teoria niemożliwa precyzyjnie do spełnienia; u mnie np jeden z wytwarzanych rodzajów odpadów gromadzony jest w kontenerach pojemności 24 m3, trwa to ok 3 tygodni, na koniec roku nie ściągam odbiorcy (z innego województwa zresztą) aby częściowo napełniony kontener zawiózł do ważenia, bo to przecież bez sensu, więc oczywiste jest ze kilka-kilkanaście ton odpadów z roku poprzedniego będą odnotowane jako wytworzone w roku następnym;
co jest ważniejsze: precyzja sprawozdawcza czy oszczędność w kosztach ( dodatkowy kurs czyli zużycie paliwa itd )?