Jak od razu?
Nadal uważam, ze każdy powinien sam sprawdzić - to łatwe nawet dla kogoś kto chemii za bardzo nie lubi - jak sklasyfikować daną substancję. Dla nieświadomego za bardzo człowieka prostsze jest przyjąć to co mu powiedzą - że fenol(e) to aklohole aromatyczne - niż dla chemika ;-) Stąd ja nie odpowiadam na tak zadawane pytania - to zbyt odpowiedzialne jest, chociaż - nie powiem - często robię tak jak woli urzędnik, chyba, ze jest to całkowicie niezgodne z prawem, albo "drastycznie" odbiegające od stanu wiedzy, np. chemicznej ;-) Bo - i tu ponownie przywołam kwestię klasyfikacji estrów do opłat - mimo innej klasyfikacji, cena jest ta sama, więc urzędnik powie, że nie ma znaczenia jak sklasyfikujemy te związki... Ja wolałbym, zeby to miało znaczenie. Jednak praktyka ugruntowana przez lata jest jaka jest i w sumie zadawanie pytania o fenol było dziwne - odkąd pamiętam, a "robię" w tym 20 lat - zawsze do alkoholi był zaliczany przy opłatach ;-)
Nie - przez 9 lat w chemii się nic nie zmieniło. Zwłaszcza w klasyfikacji substancji.