Zgadza się, urzędnicy MŚ chyba już pogubili się w tym wszystkim. W marcu 2010 wprowadzili np. programy gospodarki odpadami dla firm świadczących usługi i kary za ich brak. Teraz po niespełna 2 latach zniknie ten zapis. Jedynie zostaną pozwolenia (rocznie powyżej 1 Mg dla niebezpiecznych i powyżej 5000 Mg dla innych niż niebezpieczne). Analogicznie z karami za zbiorcze zestawienia. Wczoraj czytałem, na stronie ZPP oraz Okręgowej Izby Lekarskiej - prawdopodobnie przepisy ustawy z 2010 r. zostaną zaskarżone do TK. I bardzo dobrze. A jeszcze jedno, ktoś z MŚ (z samej góry) powinien za to porządnie "beknąć". Może kwalifikuje się to pod odpowiedzialność urządników za błędy, czyli kara 12 wynagrodzeń. Jeszcze te przepisy nie obowiązują, powinny jednak zostać wprowadzone jak najszybciej. A kara za nieterminowe złożenie lub niezłożenie zbiorczego zestawienia byłaby wystarczająca w kwocie 500 lub 1000 zł, to też wystarczająco zmotywowałoby podmioty do składania zestawień i prowadzenia ewidencji. A i jeszcze jedno, szeroko zakrojona kampania, a nie siedzenie za biurkiem. Urzędnicy powinni ruszyć przysłowiowe 4 litery i prowadzić akcje informujące, a nie kultywować kulturę pracy z papierem zza biurka.