Witam. Zlosliwy sasiad, zwiozl za dom 3 wywrotki podkladow z pieczarek, albo jakis gowien z kurzelni /nie znam sie na tym/. Smierdzi na cala okolice, padlina, amoniakiem ! sam nie wiem czym, taki fetor, że az chce sie wymiotowac. Ta kupa gnoju az paruje na czubku. Ponadto metr ponad nia lataja muchy i inne swinstwa !
Jaki ma czas na woranie tego w pole? czy nie musi tego skladowac w jakis specjalnych warunkach? zaznaczam, ze mam to blisko moich okien kuchennych!!! Czy sanepid moze wplynac na niego ? Czy ochrona srodowiska?
prosze o pomoc, smród jest nie do wytrzymania!