Chciałabym poruszyć problem firm, które przedstawiają się jako te które stworzyły sieć recyklingu pojazdów no i tu mamy problem dość rozwinięty. Zastanawiam się jak to jest że w naszym kraju tak naprawde nie można być do końca niczego pewnym. Z jednej strony mamy firmy X ( i jest ich coraz więcej ) które podpisują umowy ze stacjami demontażu pojazdów, twierdząc że organizują sieć. Wsród tych firm należy wyróżnić te które płacą za uczestnictwo w sieci i te które nie płacą ale obiecują pieniądze w przyszłości, te które w związku z umową nakładają pewne obowiązki i te które nie nakładają żadnych obowiązków.
Firmy takie wystawiaja tzw. oświadczenia o zapewnieniu sieci dla wprowadzających pojazdy. Oświadczenie takie zwalnia z opłaty ekologicznej równej 500zł w zamian za niższą kwote. Wiadomo że wprowadzajacy pojazd większej ilości liczy zaoszczędzone pieniądze. Problem polega na tym że pojawiają się głosy iż te firmy mówiąc ogólnie mijają się z prawdą i że takim importerom grożą konsekwencje finasnowe. Pytanie tylko dlaczego wydziały komunikacji w Polsce przyjmują takie oświadczenie jeśli jest to niezgodne z prawem.