Jeśłi np. auto spełnia normę Euro5, to z pewnością spełnia Euro 4 - to oczywiste. Tak samo jest z maszynami - jeśłi spełnia wymagania np. etapu III to nie ma wyboru - musi spełniać wymagania etapu II ;-) Można więc bez problemu kwalifikować w "niższej" grupie".
Jeśli się upierasz i twierdzisz, że przecież może być taniej - policz emisje i wpisz do tabeli ogólnej - A. Problem w tym, że ciężko to policzyć bo nie ma pomiarów, wskaźników. Nawet ostatnio coś chciałem policzyć i w poradniku EEA nawet nie znalazłem wskaźników dla nowych maszyn i niektórych paliw.
Ja osobiście klasyfikuję tak jak wyżej napisałem - w "niższej" grupie takie przypadki.