Podmiotem Ustawy o odpadach jest przedsiębiorstwo a odpadem to czego przetsiębiorstwo, mówiąc kolokwialnie, chce lub musi się pozbyć za "bramę" . To co ci się przyda pomimo, że zmieniło własciwości nie jest odpadem. Na przydatność rzeczy dobrze mieć jakiś dowód np. dla głupawego dziennikarza. Dobrym dowodem jest faktura sprzedaży - bo odpadu się nie sprzedaje tyko płaci odbiorcy za jego unieszkodliwienie, recykling, odzysk itp. Dobrze też mieć normę zakładową, rodzaj własnego certyfikatu, świadectwa wyrobu lub inny dokument w którym opiszemy właściwości i przeznaczenie tego PRODUKTU. Możemy go zużyć w przedsiębiorstwie, zawrócić do procesów itp - jest to działanie zgodne z podstawowym wymogiem Ustawy o odpadach nakazującej przedsiębiorstwu, w pierwszym rzędzie zapobieganie powstawaniu odpadów i wymaganiami Czystszej Produkcji (UNEP-u)