Tak - widziałem. Któryś z posłów próbował przedłużyć ten stan wykonywania zadań RDOŚ w zakresie opiniowania i uzgadniania przez starosów do 2 lat. Ale nie było szans na jego wprowadzenie, także ze względu na terminy. Osobiście uważam, że RDOŚ(e) nie powinny mieć problemów z opiniowaniem po roku "luzu". Przygotowania do tworzenia tych instytucji były, ludzi przejęli (szkoda, ze tylko przyrodników, biologów, geografów itp. z parków krajobrazowych), czas na zatrudnienie inżynierów też mieli... Nie ma co ich żałować - zarabiają duże pieniądze jak na administrację - niech się do roboty biorą a nie narzekają, że mają robotę.
Ważniejszy? To żart?
Oni pozują na ważnch tylko. Kiedy wystąpiłem o podanie obrzarowych form ochrony przyrody na terenie jednej z gmin do "mojego" RDOŚ, podali mi park krajobrazowy odległy o 50 km, pominęli 2 rezerwaty... Oczywiście z premedytacją zgodnie z pisemną odpowiedzią podałem w KIP te informacje - jaka była reakcja? Że nie uwzględniłem 2 rezerwatów. Kiedy odpowiedziałęm, ze nie ma takich rezerwatów i, że załączyłem na na dowód informację pisemną RDOŚ bo przecież nie jestem fascynatem przyrody i nie mam w głowie danych o formach ochrony przyrody w głowie a oni są organem właściwym do gromadzenia informacji o tych obszarach i udzielania inforacji, odpowiedź brzmiała: ja dopiero 2 miesiące pracuję i nie wiem wszystkiego...