Nie chcę być broń Boże złośliwy... Ale czy w czasie pomiarów odbywa się nakładanie powłok? Albo czy są mierzone te substancje, które faktycznie są zawarte w unosie?
Pytam, ponieważ z praktyki wiem, że często tak jest, że pozwolenie wydawane było kilka lat wstecz dla innych zupełnie emisji (inne lakiery i materiały były używane), podczas gdy obecnie używane są lakiery zawierające w swoim składzie całkiem inne substancje, albo te, które kiedyś były podstawowymi, obecnie są "śladowe" w składzie materiałów lakierniczych. I wtedy można sobie mierzyć...