forum dyskusyjne
pytaj, ... odpowiadaj, ... dyskutuj , daj się poznać innym jako fachowiec w branży
Aby prawidłowo korzystać z serwisu, należy włączyć w przeglądarce obsługę JavaScript.
Jeżeli nie wiesz jak to zrobić, skorzystaj z pomocy jej producenta.
Jeżeli nie wiesz jak to zrobić, skorzystaj z pomocy jej producenta.
Działy tematyczne
WSZYSTKIE KATEGORIE
Informacje
Notatka prasowa
Schowek - Forumoperat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-14 11:47
Odsłony - 5293
GOŚĆ
Witam
jestem początkująca i mam problem z operatem ochrony powietrza dla lakierni samochodowej: w kabinie lakierniczej licząc w programie KOMIN wychodzą duże przekroczenia izocyjanianów, co należałoby zmienić wysokość, średnica emitora, czas pracy???
Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi.
Pozdrawiam.
jestem początkująca i mam problem z operatem ochrony powietrza dla lakierni samochodowej: w kabinie lakierniczej licząc w programie KOMIN wychodzą duże przekroczenia izocyjanianów, co należałoby zmienić wysokość, średnica emitora, czas pracy???
Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi.
Pozdrawiam.
Oferty biznesowe związane z tematem wątku dyskusji
Odpowiedzi
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-15 13:14:41
GOŚĆ
ale dlaczego zmieniac godziny czy wysokosc emitora..jesli to są wartości prawdziwe to widocznie stezenie jest przekroczone
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-18 13:38:43
GOŚĆ
A może wprowadziłaś złe dane wejściowe? Albo nie uwzględniłaś zdolności filtrów?
Podałaś zbyt mało informacji, trudno cokolwiek doradzić.
Podałaś zbyt mało informacji, trudno cokolwiek doradzić.
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-18 15:41:23
Zdolności filtrów? Jakich zdolności? Tanecznych? ;-)
No powiedziałbym jak ten problem rozwiązać... A można baaardzo prosto. Jednak nie jestem pedagogiem, nawet jeśli ktoś pisze, ze jest początkujący... To nie usprawiedliwia tym bardziej, jeśi za pieniądze się coś robi.
Jedno powiem... dowiedz się co to są te izocyjaniany właściwie... Jak się dowiesz, napisz, a być może coś Ci podpowiem ;-)
No powiedziałbym jak ten problem rozwiązać... A można baaardzo prosto. Jednak nie jestem pedagogiem, nawet jeśli ktoś pisze, ze jest początkujący... To nie usprawiedliwia tym bardziej, jeśi za pieniądze się coś robi.
Jedno powiem... dowiedz się co to są te izocyjaniany właściwie... Jak się dowiesz, napisz, a być może coś Ci podpowiem ;-)
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-18 19:10:54
GOŚĆ
Kombinuj z wysokością, prędkością wylotu zanieczyszczonego powietrza z komina (n.p. średnicą wylotu), możliwością obniżenia stężeń izocyjanianów ( n.p.dopalanie, absorpcja), ograniczeniem czasu pracy instalacj w realnym technicznie i ekonomicznie zakresie, aż wyjdzie z obliczeń brak przekroczeń, Jednocześnie określisz najprostsze konieczne do tego przedsięwzięcia. Jak będziesz potrzebowała obniżenia stężeń to napisz, skontaktuję się w tej sprawie.
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-18 23:39:28
Taaa... Nie ma co się chrzanić... Każ klientowi za kilkaset tysięcy "reduktory" instalować... Taaa...
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-18 23:42:05
Ja poproszę Cię o jedno... Poczytaj co to są te izocyjaniany zanim cokolwiek głupiego zrobisz... Liźnij chemii trochę ;-)
No - nareszcie jest ochrona środowiska, o której tu ciągle mało się mówi ;-)
No - nareszcie jest ochrona środowiska, o której tu ciągle mało się mówi ;-)
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-21 09:29:33
GOŚĆ
Izocjaniany nie są lotne i w lakierach poliuretanowych wiążą się chemicznie, więc emisja powinna być minimalna lub nawet zerowa!
Jaki to konkretnie izocjanian?
Jaki to konkretnie izocjanian?
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-21 09:58:40
No nie przesadzajmy z tą nielotnością... Zależy od konkretnej substancji. Fakt, ze nie są w większośći LZO to jedno (standardy), jednak mimo niewielkiej lotności i faktu, że wchodzą w reakcję sieciowania powłoki (polimeryzacji), emisja jakaś zawsze jest.
Ale najlepiej wziąć kazać klientowi zbudować instalację redukującą (dopalacze koniecznie) za kilkaset tysięcy bo początkujący "projektant" ma problem a "specjaliści" mu doradzają taki właśnie sposób wybrnięcia z tego "poważnego" problemu ;-) Alternatywnym rozwiązaniem jest też kilkudziesięciometrowy komin, albo skrócenie czasu emisji z instalacji do pół godziny rocznie - oczywiście ;-)
Właśnie - co to za izocyjanian?
Ale najlepiej wziąć kazać klientowi zbudować instalację redukującą (dopalacze koniecznie) za kilkaset tysięcy bo początkujący "projektant" ma problem a "specjaliści" mu doradzają taki właśnie sposób wybrnięcia z tego "poważnego" problemu ;-) Alternatywnym rozwiązaniem jest też kilkudziesięciometrowy komin, albo skrócenie czasu emisji z instalacji do pół godziny rocznie - oczywiście ;-)
Właśnie - co to za izocyjanian?
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-22 10:44:18
GOŚĆ
Izocyjaniany nie są rozpuszczalnikami organicznymi, więc nie podlegają standardom. A "początkująca" nie wie jaki to izocyjanian?
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-23 09:52:14
GOŚĆ
Tu początkująca te izocyjaniany to :izocyjanian tosylu, izocyjanek alifatyczny, szesciometyleno-dwuizocyjanian - polimer.
Jeszcze jedno kabina lakiernicza posiada filtry powietrza na węglu aktywnym, czego nie ujęłam ani w obliczeniach ani we wniosku a wiadomo że taki posiada skutecznośc ok 90 %, więc czy ja mogę go ująć we wniosku żeby zmniejszyć emisję??
A co do wczesniejszych sugestii to nie robię tego za kasę.
Jeszcze jedno kabina lakiernicza posiada filtry powietrza na węglu aktywnym, czego nie ujęłam ani w obliczeniach ani we wniosku a wiadomo że taki posiada skutecznośc ok 90 %, więc czy ja mogę go ująć we wniosku żeby zmniejszyć emisję??
A co do wczesniejszych sugestii to nie robię tego za kasę.
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-23 14:24:03
Oczywiście, że możesz...
Tylko co do skuteczności takiego "filtra"... Adsorpcja na węglu aktywnym rzeczywiście jest dość efektywna, ale nie podejmowałbym się ustalania przeciętnej skuteczności np. na poziomie 90%. Bo jak wiadomo (może nie wszyscy przeszli ten etap kształacenia z chemii) nie dla każdej substancji jest ona tak samo efektywna i ma tę samą szybkość. Pojemność adsorpcyjna węgla kształtuje się na poziomie do 40% przy czym szybkość spada w miarę nasycenia... Jeśłi w określonym strumieniu gazów mamy np. 15 substancji, to każda z różną skutecznością będzie adsorbowana na złożu - nie można więc mówić o przeciętnej skuteczności np. 90% z tego względu także. Jeśli do tego niezbyt dobrze układ będzie policzony, to i dla dobrze adsorbujących się substancji nie osiągniemy zakładanej skuteczności redukcji ;-) A do tego koszty... W praktyce nie spotkałem się, żeby szczególnie w małych lakierniach ktokolwiek liczył czy złoże jest nasycone i należy wymienić czy jeszcze nie. O pomiarach nie mówię nawet.
Tylko co do skuteczności takiego "filtra"... Adsorpcja na węglu aktywnym rzeczywiście jest dość efektywna, ale nie podejmowałbym się ustalania przeciętnej skuteczności np. na poziomie 90%. Bo jak wiadomo (może nie wszyscy przeszli ten etap kształacenia z chemii) nie dla każdej substancji jest ona tak samo efektywna i ma tę samą szybkość. Pojemność adsorpcyjna węgla kształtuje się na poziomie do 40% przy czym szybkość spada w miarę nasycenia... Jeśłi w określonym strumieniu gazów mamy np. 15 substancji, to każda z różną skutecznością będzie adsorbowana na złożu - nie można więc mówić o przeciętnej skuteczności np. 90% z tego względu także. Jeśli do tego niezbyt dobrze układ będzie policzony, to i dla dobrze adsorbujących się substancji nie osiągniemy zakładanej skuteczności redukcji ;-) A do tego koszty... W praktyce nie spotkałem się, żeby szczególnie w małych lakierniach ktokolwiek liczył czy złoże jest nasycone i należy wymienić czy jeszcze nie. O pomiarach nie mówię nawet.
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-24 14:11:37
GOŚĆ
Witam ponownie
Na wstępie dzięki za podpowiedzi i sugestie.
A co do tego filtra z węglem aktywnym, to jest on sukcesywnie wymieniany i serwisowany. W danych technicznych tego filtra mam podaną wydajność 84,6 %, ale nie mam skuteczności, czy w związku z tym mogę przyjąć skuteczność na poziomie 70-90 %??
Na wstępie dzięki za podpowiedzi i sugestie.
A co do tego filtra z węglem aktywnym, to jest on sukcesywnie wymieniany i serwisowany. W danych technicznych tego filtra mam podaną wydajność 84,6 %, ale nie mam skuteczności, czy w związku z tym mogę przyjąć skuteczność na poziomie 70-90 %??
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-24 15:52:48
Co znaczy "wydajność"? To pojemność adsorpcyjna? Jesli tak, to powinno być podane przez dostawcę, dla jakiej substancji tak wysoką pojemność ma jego węgiel ;-)
Nawet wyższą, ale pod warunkiem, że rzeczywiście układ (system wentylacyjny, stężenia na wejściu konkretnych substacncji itd.) jest dobrze policzony i rzeczywiscie w określonych terminach jest wymienian kaseta z węglem aktywnym.
Zawsze można wykonać pomiar sprawdzający - będzie na papierze ;-)
Nawet wyższą, ale pod warunkiem, że rzeczywiście układ (system wentylacyjny, stężenia na wejściu konkretnych substacncji itd.) jest dobrze policzony i rzeczywiscie w określonych terminach jest wymienian kaseta z węglem aktywnym.
Zawsze można wykonać pomiar sprawdzający - będzie na papierze ;-)
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-24 22:05:32
GOŚĆ
Poproś o wyjaśnienie czy opinię serwisanta czy producenta filtra, oni to jakoś już liczyli i określili. Będziesz miała podkładkę, którą możesz załączyć do operatu. Zwłaszcza, że i tak trzeba podać sposób eksploatacji adsorbera. Robienie operatu także z czyjąś pomocą, czyd1b9rx za pieniądze, to żaden wstyd- to powód do dumy z podjęcia nowego wyzwania.
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-24 22:22:24
Taaa... Szczególnie jakby się wzięło pod uwagę specjalistyczne porady niektórych forumowiczów - co prawda uwzględniających ekonomiczny aspekt, tyle, ze niepotrzebnie bo "problem" tego nie wymaga ;-)
Generalnie uczyć się trzeba. A że praktyka jest najlepszą szkoła... To od zawsze powtarzam ;-)
Generalnie uczyć się trzeba. A że praktyka jest najlepszą szkoła... To od zawsze powtarzam ;-)
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-24 22:24:42
A! I jeśłi nowym wyzwaniem za moment - po "projekcie" zLZO w lakierni - ma być projektowanie napędu do satelity jakiegoś księżyca Jowisza... No to gratuluję dobrego humoru a szczególnie odwagi ;-)
Re: operat ochrony powietrza
Wysłany - 2010-06-25 10:21:05
GOŚĆ
Kabina lakiernicza jest nowa, kontaktowałam się z jej serwisem i oni systematycznie wymieniają i serwisują filtry. Z ta wydajnoscia to dokladnie nie wiem aha a skutecznosci tez mi nie podali czekam na maila od nich z charakterystykla filtra. Pani w urzedzie powiedziala ze niekoniecznie musze dolanczac opis filtra i inne jego dane wystarczy ze we wniosku wspomne o ty filtrze.
W tym miejscu mogą być prezentowane oferty biznesowe związane z tematek wątku dyskusji
Ilość rekordów 1 do 17 z 17
