Pcim ma kłopoty z likwidacją azbestu |
Na usuwanie szkodliwego azbestu, według pcimskich urzędników, brakuje około kilkunastu tysięcy złotych. Przedstawiciele firm zajmujących się utylizacją braki w gminnej kasie szacują na 30 tys. zł.
Program usuwania i utylizacji azbestu rozpoczął się w 2006 roku. Od tego czasu systematycznie wzrasta liczba mieszkańców zainteresowanych uzyskaniem dotacji na ten cel. W Pcimiu mieszkańcy złożyli teraz trzy razy więcej wniosków niż w roku ubiegłym. - Jest sierpień, a my mamy już ponad 50 wniosków - mówi Ryszard Cinal z referatu Gospodarki Komunalnej i Infrastruktury w Gminie Pcim.
Choć na rok 2008 gmina dostała z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 6,200 złotych, a sama dołożyła 5 tys. złotych, i tak brakuje pieniędzy na utylizację rakotwórczego produktu.
Jak twierdzą przedstawiciele firm zajmujących się usuwaniem wyrobów zawierających azbest, koszt jego odbioru z jednego dachu to wydatek blisko tysiąca złotych. - Największą część wydatków stanowi opłata środowiskowa, która u nas wynosi 550 złotych za tonę - mówi Tomasz Mirocha z firmy Optimal. - Do tego doliczamy jeszcze koszty rozbiórki, które są różne w zależności od tego jaki jest dach czy komin- dodaje. Te szacunkowe wyliczenia oznaczają, że już w tym momencie gminie zabraknie na ten cel nawet 30 tys. złotych.
By przekonać się o skali problemu gmina przeprowadziła inwentaryzację budynków. -Obecnie w całości jest zinwentaryzowany Pcim, a tylko częściowo Stróża i Trzebunia - mówi Janusz Ambroży, sekretarz gminy. Analiza wykazała, że rakotwórczy azbest pokrywa 24 proc. budynków mieszkalnych i prawie połowę budynków gospodarczych w Pcimiu. W przyszłym roku na pewno zwiększymy kwotę na ten cel -przekonuje sekretarz gminy.
Większość mieszkańców deklaruje, że będzie chciało skorzystać z dotacji na usunięcie azbestu. I spokojnie czeka na odbiór szkodliwych płyt. - Też złożyłam wniosek, ale uważam że nie ma się czym przejmować, bo jak nie zdążą odebrać azbestu w tym roku, to odbiorą w przyszłym - przekonuje Danuta Ślusarczyk, mieszkanka Pcimia.
Źródło - GAZETA KRAKOWSKA
Warto zobaczyć
Wykonamy stronę www dla Twojej firmy
Przykładowe szablony strony