Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Płońsku buduje nową nieckę, która pozwoli na odbiór śmieci od mieszkańców przez co najmniej 5 lat. Dotychczasowy teren obecnego wysypiska w Dalanówku ma być zamknięty do końca przyszłego roku. Miejskich śmieci objętościowo będzie ubywać, bo będą one poddawane sortowaniu i kompostowaniu.

MW budowę sortowni i kompotu |% słowni rozstrzygane są pierw-11/B sze przetargi. Jak twierdzi prc-1 lWlzes PGK Dariusz Matuszewski, cała inwestycja kosztować ma szacunkowo ok. 20 mln zł. Większość przeznaczonych na ten cel pieniędzy ma pochodzić z dotacji Eko Funduszu. Płońska firma komunalna zamierza ponadto zaciągnąć pożyczkę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Liczy także na wsparcie ze strony władz miasta, a jej wkład własny ma wynieść kilka milionów złotych.

Sortowanie śmieci staje się koniecznością wynikającą z przyjęcia przez nasz kraj unijnych przepisów, dotyczących sposobu zagospodarowania odpadów. W większości gmin odzyskuje się obecnie co najwyżej kilka procent odpadów, jakie trafiają na wysypiska. Najlepsze samorządy mogą pochwalić się odzyskiem rzędu 10-12 procent. Zamontowanie separatora, kosztownej maszyny wychwytującej odpadki, pozwoli na odzysk w Płońsku ok. 20 procent odpadów. Uzyskiwane będą tym sposobem różnego rodzaju surowce wtórne, które trafią do ponownego przerobu na cele przemysłowe.

- Jeśli chcemy otrzymać dotację z Eko Funduszu, do odzyskiwania odpadów musimy zastosować najnowocześniejsze urządzenia. Sporo one kosztują, ale efekty ich pracy są znacznie lepsze od segregacji prowadzonej wyłącznie przez ludzi twierdzi prezes Matuszewski.

Dodaje, że inwestycja ma być zakończona do 2009 roku. Z tego powodu niektóre prace firma chce wykonać jeszcze przed nadejściem tegorocznej zimy.

Thvają jednocześnie roboty związane z przygotowywaniem nowej niecki pod wywóz śmieci. Ma to związek z zapełnianiem się dotychczasowego miejsca składowania odpadów, które w przyszłości będzie zamknięte i poddane rekultywacji.

Prezes Matuszewski uważa, że budowa nowej niecki, sortowni i kompostowni, choć to bardzo kosztowne inwestycje, nie powinna przyczynić się do wzrostu wysokości opłat za odbiór odpadów. PGK zaoszczędzi na tym, że nie będzie musiało naliczać tzw. opłaty marszałkowskiej. Zaoszczędzona kwota ma być przeznaczana na utrzymanie nowych obiektów i urządzeń.

Żródło - TYGODNIK CIECHANOWSKI (2008-08-12)