gartija.pl > artykuły
Lobbujmy na rzecz "gospodarki odpadami" - list otwarty
Odsłon - 5884
eGartia
autor:
2009-10-27

Mimo istnienia pararządowych Instytutów Badawczych - na przykład Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Ekologii Miast - nikt nie bada i nie weryfikuje technologii, które mogą być lekarstwem na dotychczasowe nieudane próby podniesienia efektywności selektywnej zbiórki odpadów w Polsce... Jest to przykład marnotrawienia potencjału intelektualnego tego typu placówki mającej w założeniu kreować kierunki działań w administracji rządowej...

Jaki jest wynik takiego daremnego czekania na fundamenty systemowe i organizacyjne (I i II filar programu naprawczego) oraz na efektywne technologie gospodarki odpadami komunalnymi ilustruje często powtarzające się zdanie w relacjach prasowych: „dzikie wysypiska stały się wstydliwą polską wizytówką i klęską narodową" (klik)...

Szkodliwą dla Rzeczpospolitej naiwnością jest oczekiwanie aby w dziedzinie zagospodarowania odpadów komunalnych - a więc w tym segmencie gospodarki który ma charakter tzw. „naturalnego monopolu" - rynek preferował „przyjazne" dla kieszeni mieszkańca i realizujące „jakieś tam zobowiązania państwa" rozwiązania...

Rynek - jak to wolny rynek - preferuje te technologie, które przynoszą największe dochody przedsiębiorcom, czyli preferuje to, aby jak największą część opłat wnoszonych przez mieszkańców przelewać na konta firm operatorskich jako ich zysk... Aby tak się działo - firmy dążą kosztem omijania wymogów prawa i zasad prawidłowej gospodarki odpadami do obniżania kosztów - czyli do powiększania swoich dochodów i przelewania jak największej części przychodów (a więc opłat obywatelskich) na swoje konta jako zysk...

Dlatego władze municypalne w krajach „starej" Unii Europejskiej posiadają narzędzia i mechanizmy zapewniające, że ta strategiczna dla bezpieczeństwa ekologicznego obywateli sfera jest poddana regułom ścisłego nadzoru administracji publicznej a nie regułom wolnego rynku...

Jeśli tej prostej prawdy, która jest diagnozą choroby polskiej gospodarki odpadami komunalnymi nie rozumieją funkcjonariusze administracji publicznej - to tym samym wystawiają sobie świadectwo swej niekompetencji w dziedzinie w której zajmują eksponowane stanowiska i w której powinni dbać o zabezpieczenie interesu publicznego.

Katastrofalny stan polskiej gospodarki odpadami, klęska narodowa którą stają się dzikie wysypiska, brak euro-reform systemowych w tej dziedzinie - świadczy o tym, że szereg instytucji i tym samym osób tam powołanych, nie zdaje egzaminu wobec obywateli w zakresie racjonalnego rozwiązywania problemów publicznych.

I nie mogą te osoby zrzucać winę na parlament który dwukrotnie (w 2002 i 2005 r.) (klik) odrzucał przedłożenia rządowe - były bowiem przykłady osób, które nie wahały się czynnie protestować przeciwko takiemu szkodliwemu dla polskiej racji stanu obrotowi spraw w procesie legislacyjnym. Osoby takie ryzykujące wówczas swoją karierę zawodową nadal są odsunięte od prac legislacyjnych w tej dziedzinie...

Obecnie winą za dramatyczny stan polskiej gospodarki odpadami komunalnymi próbuje się obciążać polskie samorządy (klik) - mimo tego, że po podpisaniu unijnych zobowiązań akcesyjnych w 2001 roku - nie przeprowadzono zmian prawnych dla wyposażenia gmin w takie same narzędzia i mechanizmy zarządzania gospodarką odpadami komunalnymi jakie mają administracje samorządowe w Unii Europejskiej...

Upowszechnienie selektywnej zbiórki odpadów poprzez system EKO-AB - może stworzyć kilkanaście tysięcy miejsc pracy w pożądanym „zielonym" sektorze - co wobec problemów bezrobocia powinno mieć też swoje strategiczne znaczenie. Jest to metoda minimalizująca uciążliwości środowiskowe gospodarki odpadami i realizującą zasadę zrównoważonego rozwoju w sposób innowacyjny wpisujący się w „Strategię Lizbońską".

Wysoka niespotykana w Polsce efektywność selektywnej zbiórki odpadów w systemie EKO-AB (z aktywnym włączeniem mieszkańców w działania dla ochrony środowiska) oraz nieosiągalna w innych sposobach segregacji odpadów czystość wydzielonych frakcji - ułatwia racjonalne dalsze ich zagospodarowanie, w tym powrót do łańcucha przyrodniczego bioodpadów poprzez możliwość wyprodukowania kompostu dobrej jakości. Pozostałe 30 procent odpadów - które obecnie „skazane" są na składowisko - zawiera wiele jeszcze odpadów o wysokiej wartości energetycznej, które nie powinny być bezużytecznie deponowane w środowisku.

I w tym miejscu należy przejść do kolejnego zagadnienia które powinno stać się także przedmiotem pracy Zespołu Ratunkowego dla polskiej gospodarki odpadami komunalnymi.


Wyślij Do druku Dyskutuj

Dodaj komentarz

Autor

Komentarz (do 1500 znaków)

Komentarze uzytkowników niezalogowanych są moderowane. Usuwane będą komentarze: nie odnoszące się do tresci artykułu, zawierające obraźliwe i wulgarne słowa.



Kod z obrazka obok wpisz w poniższe pole

Warto zobaczyć

 boksy tekstowe
Reklamuj się na tej
stronie
Płać za kliknięcie
To groszowa sprawa
www.gartija.pl/boksy.html
Patronujemy
!
Wpięci w sieć "Gartija"

www.ecoprogres.pl



Wykonamy stronę www dla Twojej firmy

Dowiedz się więcej ...

Przykładowe szablony strony

ODPADY, RECYKLING - Wszelkie prawa zastrze�one
 
 
 
 
 
 
 
EKO Partnerzy